Dukielski
Przegląd
Samorządowy
Listopad
2003
nr 11(151)
w gminie
wydarzenia
komentarze
sport
okładka
wersja PDF
kuchnia regionalna
powrót
|
|
KRÓLOWA POLSKI NA ZIEMI DUKIELSKIEJ
Ostatni tydzień wakacji był szczególny i wyjątkowy w naszej gminie;
przybyła bowiem do nas w odwiedziny w Cudownym Obrazie Matka Boska
Częstochowska - nasza Matka i Królowa.
Wydarzeniem tym żyliśmy od 20 sierpnia do 2 września podczas peregrynacji
kopii Obrazu Jasnogórskiej Pani w Jaśliskach, Równem, Jasionce,
Trzcianie-Zawadce, Tylawie, Iwli, Dukli-Farze, klasztorze OO Bernardynów,
Wietrznie i Łękach Dukielskich.
Każda miejscowość jako wspólnota parafialna przygotowywała się do tej
wizyty bardzo starannie i z wielkim zaangażowaniem w wymiarze duchowym i
materialnym.
Nowenny i czterodniowe rekolekcje poprzedzające nawiedzenie pozwoliły
wszystkim chętnym odnowić swoje serca i sumienia oraz powziąć zobowiązania
jako dary duchowe.
Trasę wędrówki Obrazu Pani Jasnogórskiej przyozdabiano flagami,
chorągiewkami, kwiatami i lampionami, chcąc przez to wyrazić wdzięczność
za jej obecność wśród Jej dzieci i oddać Jej należyty hołd.
Codziennie o godzinie 17 kopia Cudownego Obrazu przybywała do kolejnej
parafii witana przez księdza proboszcza, kapłanów dekanatu i wszystkich
mieszkańców, a następnie na ramionach ojców, matek, młodzieży i strażaków
była wprowadzana do kościoła. W czasie uroczystego liturgicznego powitania
Obrazu zwracał się do Matki Najświętszej miejscowy duszpasterz,
powierzając JEJ swoich parafian, a następnie słowa powitania kierowały
delegacje rodziców, młodzieży i dzieci.
Podczas Mszy Świętych koncelebrowanych, którym przewodniczył jeden z
biskupów przemyskich (abp Józef Michalik , bp Stefan Moskwa, bp Adam Szal)
wierni z wdzięcznością śpiewali: „Jasnogórska Pani Tyś naszą Hetmanką,
Polski Tyś Królową i najlepszą Matką”. Apel Jasnogórski prowadzony przez
ojca paulina, w czasie którego śpiewaliśmy: „Maryjo, Królowo Polski jestem
przy Tobie ,Pamiętam, Czuwam” był naszym szczególnym wyznaniem wiary i
oddaniem się pod JEJ opiekę, zaś Pasterka Maryjna z udziałem księży
Rodaków i wikariuszy pracujących wcześniej w parafii pozostanie na długo w
naszej pamięci.
Całe noce czuwaliśmy z naszymi rodzinami przy Maryi, powierzając Jej nasze
troski, problemy i radości.
Przebieg Nawiedzenia Obrazu w poszczególnych parafiach transmitowany był
przez Radio Archidiecezjalne, Radio Via, nagrany na kasetach video i
uwieczniony na wielu pamiątkowych zdjęciach.
Trzeciego września pożegnaliśmy Maryję w Jej Cudownym Wizerunku, który z
Gminy Dukla został przewieziony do kolejnych parafii, a kopia Obrazu
rozpoczęła peregrynację w naszych rodzinach.
Parafia Łęki Dukielskie
|
Parafia Jaśliska
|
Parafia Dukla-Bernardyni
|
Parafia Jasionka
|
Parafia Zawadka Rymanowska
|
Parafia Tylawa
|
Parafia Dukla
|
Parafia Iwla
|
Parafia Równe
|
Parafia Wietrzno
|
Matka to najważniejsza osoba w życiu dziecka. Wiedzą o tym doskonale
dorośli, którzy wyjechali z domów rodzinnych i ci, którzy matki już nie
mają.
Każde spotkanie z matką ziemską jest wzruszające, pełne ciepła, miłości i
wielu wskazówek na dalszą drogę. A cóż dopiero spotkanie z Matką
Niebieską?
Każdy z nas miał okazję o wszystkim powiedzieć, zapytać, przeprosić i
oddać się na zawsze w Jej Matczyną opiekę.
Danuta Ciuła
Wycieczka do Sandomierza
nagrodą koła Łowieckiego
,,Rogacz” dla licealistów klasy IV b
Uczniowie klasy IV b LO W Dukli w roku szkolnym 2002/03 założyli ,,Koło
ochrony przyrody”, którego działalność konkursowa rejestrowana była w
kronice koła. Kronikę prowadziła ucz. Sabina Zając. Do szczególnie
udzielających się należą: Marcin Stec, Boguś Rygiel, Kamil Stanisz i
Maciej Kosiński. Opiekę nad kołem ochrony przyrody i konkursem szkolnym
sprawowała Maria Walczak.
Wycieczka do Sandomierza zaplanowana została przez organizatorki: Marię
Waczak, Jadwigę Morawską i Iwonę Zając jako ścieżka międzyprzedmiotowa
przyrodniczo - historyczno - katechetyczna.
Wyżyna Sandomierska stanowi geologicznie przedłużenie Gór Świętokrzyskich
w kierunku wschodnim. Jest to kraina wyżynna, stosunkowo płaska, pokryta
grubą warstwą lessu. Rozcinają je lewobrzeżne dopływy Wisły i Kamiennej. W
mało odpornych na erozje lessach wytworzyły się liczne wąwozy i parowy.
Wąwóz lessowy królowej Jadwigi znajduje się w południowo - zachodniej
części Sandomierza o głębokości 20 m. Strome ściany porośnięte są wiązami,
lipami, klonami i akacjami. W okolicy Sandomierza znajduje się rezerwat
stepowy Góry Pieprzowe, w którym ochroną objęte są murawy i zarośla
kserotermiczne z interesującą fauna owadów. Zachowały się fragmenty stepu
ostnicowego, zarośla wiśni karłowatej oraz skupienia róż z udziałem
tarniny, głogu, berberysu i ligustra. Muzeum diecezjalne w Sandomierzu
posiada unikalny zbiór zielników w drewnie.
Kolekcja liczy obecnie ponad 100 ksiąg, wykonanych z różnych gatunków
drzew i krzewów, jakie występowały na terenie guberni radomskiej. Każda
księga zawiera to co związane jest z danym gatunkiem, a więc: korę, drzewo
w przekroju, drzewo heblowane i politurowane, gałązkę, liść, kwiat, owoc,
wiórki, trociny, węgiel, popiół, czasem nasiona.
Księgi wykonał Wiktor Grzegorz Kozłowski herbu,, Jastrzębiec „ urodzony w
1791 r. guberni radomskiej. Ukończył matematykę i fizykę na Uniwersytecie
Warszawskim. W 1819 r. został profesorem w Szkole Leśnictwa. Pod koniec
życia został nadleśniczym w Chlewiskach w guberni radomskiej. W 1822 r.
opracował pierwszy słownik terminologii łowczej, a 23 lata później leśnej.
Wiktor Kozłowski był niezwykłym kolekcjonerem. Zbierał m.in. jaja ptasie,
wypchane ptaki i minerały. Najcenniejsze w jego dorobku były bez wątpienia
księgi drzewne.
Jednym z punktów realizowania harmonogramu naszej atrakcyjnej wycieczki
było przejście podziemną trasą turystyczną. Piwnice pod miastem powstały w
okresie XIII - XVI wieku. Służyły bogatym kupcom do magazynowania towarów.
Drążone były w warstwach lessów ( są zachowane pierwotne obmurowania) pod
budynkami, czasami na dużych głębokościach, do 15 m od powierzchni.
Długość trasy wynosi 450 m, obejmuje 34 komory na różnych poziomach,
najniżęj położona komora ma głębokość prawie 12 metrów. Z trasą podziemną
związana jest legenda o Halinie Krępiance córce Piotra, który zginął w
obronie miasta przed Tatarami w 1260 r. Halina uratowana w czasie walk o
miasto, została żoną Janka z Pilawy, przyszłego kasztelana
sandomierskiego. Niespokojne to były czasy. Tatarzy znów nadciągnęli pod
miasto. W 1287r. miastu groziła zagłada. Zginął kasztelan mąż Haliny i
dzielny rycerz Desław z Obręczy i wielu innych. Halina postanowiła
uchronić miasto i jego mieszkańców. Obmyśliła z wójtem Witkomem podstęp
dla Tatarów. Lochem podziemnym udała się w stronę obozu tatarskiego.
Chanowi opowiedziała zmyśloną historię o chęci zemsty na wójcie miasta.
Początkowa chan tatarski nie dał wiary opowieściom Haliny Krępowianki.
Chęć zdobycia miasta wzięła górę nad wątpliwościami. Tatarzy weszli do
tajemnego lochu prowadzącego na zamek, była z nimi Halina. Sandomierzanie
ukryci w zasadzce zasypali wejście do podziemi. Wszyscy zginęli - Halina
też. Uratowała miasto.
W historii Jana Długosza czytamy notatkę ,,Tatarzy po kilkudniowych
atakach na zamek i miasto Sandomierz ze wstydem i klęską własną
odpędzeni...„
Elementem katechetycznym naszej wycieczki było zwiedzanie bazyliki
katedralnej Narodzenia NMP z XIV w. fundacji Kazimierza III Wielkiego ( z
jego czasów zachowały się freski ) z wyposażeniem barokowym i rokokowym. W
prezbiterium znajdują się malowidła ścienne ufundowane prze króla Jagiełłę
wykonane przez malarzy z kręgu włodzimiersko - halickiego w stylu
bizantyjsko - ruskim. Przedstawiają one sceny z życia NMP (m. in.
zaśnięcie Maryi) i z życia Jezusa. Na ścianach nawy wykonanych zostało 12
wielkich obrazów przedstawiających świętych męczenników pogrupowanych w
zależności od miesiąca, w którym dniu są patronami. Na 4 innych obrazach
ukazane zostały sceny z historii miasta ( rzeź Dominikanów w kościele św.
Jakuba podczas najazdu Tatarów, napad Tatarów na miasto w 1260 r.,
wysadzenie zamku przez Szwedów w 1656 r. i rytualny mord Żydów) namalowane
na początku XVIII w. przez Karola de Prevot. Na portalu fasady zachodniej
umieszczony jest kartusz herbowy Andrzeja Trzebieckiego, biskupa
krakowskiego, który odbudował bazylikę po potopie. Na uwagę zasługuje
także bogato zdobiony chór z XVII - sto wiecznym prospektem organowym.
Następnie zwiedzaliśmy późnogotyckie mansjonaria tzw. ,,Dom Długosza’’, w
którym mieści się muzeum diecezjalne. Posiada ono zbiory archeologiczne i
etnograficzne, m. in. duży i cenny zbiór ludowych obrazów na szkle, zbiory
ceramiki, meble podolskie i wyroby rzemiosła artystycznego. Główny trzon
stanowi sztuka kościelna. Do najcenniejszych eksponatów należą: gotycki
obraz „Trzy święte”. Wśród nich jest rzeźba św. Anny Samotrzeciej
trzymającej w swych objęciach Maryję z Jezusem (Bogiem - człowiekiem).
Cenne są również zbiory tkanin i szat liturgicznych. Jest to bogaty zbiór
ornatów z XV i XVI w.
Uwagę zwiedzających zwraca rzeźbione tabernakulum z pelikanem, który
rozdziera swoją pierś, aby nakarmić swe głodne pisklęta. Jest on symbolem
Jezusa, który ofiaruje się każdego dnia i karmi nas swoim ciałem.
M. Walczak, J. Morawska, I. Zając
Nowa wystawa w dukielskim Muzeum
„Klasa starej daty”
W dniu 10 października o godz. 16.00 w Muzeum Historycznym - Pałac w Dukli
odbyło się otwarcie wystawy „Klasa starej daty”.
Ekspozycja została zorganizowana dzięki współpracy z Muzeum Narodowym
Ziemi Przemyskiej, a prezentuje historię szkoły na przestrzeni ostatnich
stu lat. Wystawa - w rozszerzonej wersji - otrzymała 2 nagrodę w Konkursie
na Wydarzenie Muzealne Roku w kategorii wystaw historycznych,
biograficznych i literackich - „Sybilla 2002”, co jest wielkim osobistym
sukcesem jej pomysłodawcy i twórcy, p. Grażyny Stojak z przemyskiego
Muzeum. W Dukli wystawa została rozszerzona o miejscowe wątki dzięki
współpracy ze szkołami podstawowymi z Dukli, Wietrzna, Równego i Tylawy, a
przede wszystkim dzięki współpracy z Liceum Ogólnokształcącym w Dukli.
Znaczną część ekspozycji zajmują tabla pamiątkowe z fotografiami
abiturientów i grona pedagogicznego Liceum i - nieistniejącego już -
Technikum Mechanizacji Rolnictwa.
Najważniejszymi elementami wystawy są odtworzone klasy szkolne z różnych
okresów naszej najnowszej historii, łącznie z ławkami i oryginalnym
wyposażeniem sal lekcyjnych. Największą salę ekspozycyjną zajmuje
pracownia biologiczna i fizyczna, w której prezentowane są preparaty
zwierzęce i roślinne. Centralne miejsce zajmuje wypchany aligator, a obok
niego leniwiec i pancernik. Jest również jesiotr o rozmiarach
niespotykanych w dzisiejszych rzekach, czy wreszcie szkielet poczciwej,
domowej krowy. Są też preparaty roślin i zwierząt w formalinie oraz
plansze poglądowe. Tutaj też znajdują się urządzenia do przeprowadzania
doświadczeń z fizyki. Znaczna część eksponatów pochodzi z początku XX
wieku, a niektóre jeszcze z końca wieku XIX.
W innej sali prezentowane są rysunki wykonane przez przemyskich
gimnazjalistów z początków ubiegłego stulecia na zadziwiająco wysokim
poziomie. Na wystawie jest również kącik poświęcony szkole ludowej oraz
szkole z czasów PRL-u.
Można jeszcze wspomnieć o całym szeregu drobnych pamiątek szkolnych,
takich jak piórniki, pióra, kałamarze, stare podręczniki szkolne. Nie
zabrakło również zęba i kości mamuta, będących na wyposażeniu jednej z
przemyskich szkół na początku XX wieku.
Warto jeszcze odnotować, że w trakcie wernisażu zaprezentowano lekcję
kaligrafii, w której uczestniczyła jedna z trzecich klas Szkoły
Podstawowej w Dukli pod kierunkiem p. Elżbiety Lega. Natomiast po otwarciu
wystawy odbył się spektakl teatralny „Umarła klasa ?”, przygotowany przez
uczniów Liceum Ogólnokształcącego z Dukli pod kierunkiem p. Andrzeja
Szwasta. Na spektaklu prezentowane były wiersze poetów z naszego regionu:
Janusza Szubera i Jana Belcika oraz skecze przygotowane przez samych
uczniów.
Na koniec, tą drogą Muzeum pragnie wyrazić podziękowanie dyrektorom szkół,
które wypożyczyły eksponaty na wystawę, a więc panu Januszowi Kosztyle z
Liceum w Dukli, panom Ryszardowi Chrobaczyńskiemu i Stanisławowi Fornalowi
ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Dukli, panom Zbigniewowi Kowalikowi i
Zbigniewowi Zaniewiczowi ze Szkoły Podstawowej w Równem, panu Aleksandrowi
Kosiorowi ze Szkoły Podstawowej w Tylawie oraz panu Janowi Marszałowi ze
Szkoły Podstawowej w Wietrznie
Wystawa „Klasa starej daty” będzie prezentowana w Dukli do końca
listopada.
Waldemar Półchłopek
Nagroda „KODAKA”
dla Koła LOP przy Liceum Ogólnokształcącym w Dukli
Redakcja czasopisma Przyroda Polska wspólnie z firmą Kodak Polska Sp.
z.o.o. w 75 lecie Ligi Ochrony Przyrody w konkursie ogłoszonym dla
czytelników, uhonorowała koło LOP przy Liceum aparatem fotograficznym
marki KODAK za zestaw zdjęć, których autorem jest
Marcin Stec - uczeń klasy IV b
Nagrodzone zdjęcia są zamieszczone we wrześniowym numerze Przyrody
Polskiej.
Opiekun szkolnego konkursu
oraz koła LOP mgr Maria Walczak
„Sprzątanie świata” w gminie Dukla
W tym roku w dniach od 19 do 21 września odbyła się już dziesiąta polska
edycja „Sprzątania świata”. Akcja ta na zawsze zadomowiła się w szkołach
gminy Dukla a uczniowie chętnie podjęli wyzwanie i licznie wzięli udział w
porządkowaniu wybranych zakątków naszego środowiska przyrodniczego.
W ramach wspomnianej akcji zostały dodatkowo uprzątnięte, parki,
cmentarze, skwery, okolice szkół i kościołów a także pobocza dróg i brzegi
potoków z różnego rodzaju odpadów pozostawionych przez turystów i ludność
zamieszkującą okolice.
Powyższe odpady spakowane w worki foliowe i pozostawione w miejscach
uzgodnionych wcześniej zostały odebrane przez Gospodarkę Komunalną i
Mieszkaniową Sp. z o.o. w Dukli i wywieziona na gminne składowisko.
Sprzątanie świata to nie tylko zbieranie odpadów z miejsc publicznych ale
przede wszystkim edukacja. Liczne uczestnictwo dzieci i młodzieży w tej
akcji jest dowodem dużej świadomości i wrażliwości na problemy
ekologiczne, które starannie w procesie edukacyjnym sygnalizują i
pogłębiają pedagodzy zajmujący się tą tematyką w szkołach naszej gminy.
Właściwie prowadzona edukacja w zauważalnym stopniu przyczynia się do
rozwoju świadomości mieszkańców a co za tym idzie również odzysku surowców
wtórnych. Bez niej selektywna zbiórka odpadów realizowana w ramach
programu „Dukla –czysta gmina” nie byłaby możliwa.
Akcja taka jest dobrą okazją na zwrócenie uwagi na problem śmieci wokół
Nas i możliwość jego rozwiązania poprzez selektywną zbiórkę odpadów.
Dlatego dbajmy o wygląd naszej gminy, podkreślajmy uroki i wspaniałe
walory turystyczne.
NAKA
Nietoperze w Muzeum
6 października w Muzeum Historycznym – Pałac w Dukli odbyło się spotkanie
referatowo – dyskusyjne poświęcone nietoperzom – „Noc nietoperzy.
Nietoperze Beskidu Niskiego”
Organizatorami sesji były – Zarząd Zespołu Karpackich Parków
Krajobrazowych w Krośnie, Centrum Informacji Chiropterologicznej ISiEZ PAN
i Nadleśnictwo Dukla. Spotkanie współorganizowało Muzeum Historyczne –
Pałac w Dukli oraz Stowarzyszenie „Karpackie Krajobrazy”. W ramach imprezy
miały miejsce prelekcje, prezentacje filmów i pokazy slajdów poświęconych
tym ssakom oraz przewidziana została część terenowa (w jaskiniach i
rezerwacie przyrody na Górze Cergowej), jednak deszczowa jesienna pogoda
nie pozwoliła przeprowadzić tej części spotkania z nietoperzami.
Spotkanie rozpoczęło się z lekkim poślizgiem około godziny 13.30,
wystąpieniem pana Jana Stachyraka (dyrektora Z. Z. Karpackich Parków
Krajobrazowych) poświęconemu Jaśliskiemu Parkowi Krajobrazowemu w systemie
ochrony województwa podkarpackiego. Następnie głos zabrał prof. Bronisław
W. Wołoszyn. Przedstawił on zebranym słuchaczom wykład zatytułowany
„Nietoperze jako zjawisko przyrodnicze i kulturowe”. Wystąpienie prof.
Wołoszyna było niezwykle ciekawe, zawarł on w nim najważniejsze informacje
dotyczące nietoperzy, mity i legendy związane z tymi ssakami oraz
przedstawił sprzęt niezbędny do badania i obserwacji nietoperzy w terenie.
Kolejnym punktem spotkania było przedstawienie przez pana Rafała
Szkudlarka wyników inwentaryzacji nietoperzy w Beskidzie Niskim i
kierunków działań ochronnych tego gatunku. Z kolei Pan Edward Marszałek i
pan Tomasz Mleczek wygłosili referat „Sztolnie jako siedlisko nietoperzy.
Wystąpienia panów Szkudlarka, Marszałka i Mleczka połączone były z pokazem
licznych zdjęć dotyczących nietoperzy, ich ochrony oraz miejsc ich
hibernacji. Spotkanie zakończyło wystąpienie Pani Małgorzaty
Krzysztyńskiej - „Działania edukacyjne w środowisku lokalnym na rzecz
nietoperzy”.
Nietoperze (Chiroptera) są jedną z najbardziej interesujących przy tym
mało znanych grup ssaków. Wraz z ptakami są jedynymi współcześnie żyjącymi
na Ziemi kręgowcami, które opanowały zdolność aktywnego lotu. Ich kończyny
przednie przekształcone są w błoniaste skrzydła, zaś tylne, zaopatrzone w
pazurki, służą do poruszania się po podłożu oraz do zawieszania się na
spoczynek.
Nietoperze są drugim, po gryzoniach, rzędem ssaków pod względem liczby
gatunków - znanych jest ich ok. 970 (w Polsce dotychczas stwierdzono 21
gatunków). Występują niemal na całej kuli ziemskiej, najliczniej w
tropikach. W puszczy Amazońskiej żyje ponad 100 gatunków tych zwierząt.
U nietoperzy występuje ogromna różnorodność sposobów odżywiania się.
Większość gatunków jest owadożerna, ale istnieją także gatunki drapieżne,
rybożerne, owocożerne, a trzy południowo-amerykańskie gatunki wampirów
przystosowały się do odżywiania krwią ptaków i ssaków.
Nietoperze na ogół nie budują schronień lecz wykorzystują najrozmaitsze
kryjówki zarówno naturalne (dziuple drzew, jaskinie), jak i zbudowane
przez człowieka. Można je spotkać niemal wszędzie - na strychach, w
piwnicach, za okiennicami, pod mostami, w studniach, we wszelkiego rodzaju
podziemiach. Na Pogórzu Karpackim w Latach 1993-99 łącznie stwierdzono
zimowanie 1397 nietoperzy do 8 gatunków. Nietoperze licznie hibernują w
czarnorzeckich sztolniach oraz w jaskiniach na Górze Cergowej. Spotkać je
tez można na strychach kościołów, cerkwi i w starych często opuszczonych
domach Beskidu Niskiego.
Niezwykłą cechą tych ssaków jest zdolność do echolokacji. Echolokacja (na
podobieństwo radaru) służy nietoperzom do orientacji w ciemności.
Ultradźwięki emitowane przez nietoperze rozchodzą się koliście od jego
głowy, a odbite wracają do uszu i informują o otoczeniu. Siła odbitych
wibracji informuje zwierzę o odległości, natomiast różnica czasowa
pomiędzy odbiorem odbić wskazuje kierunek ruchu ofiary. Większość
nietoperzy posługujących się echolokacją wytwarza dźwięki o częstotliwości
20 do 80 kHz, a niektóre nawet od 120 do 210 kHz. Sygnały są rejestrowane
jako zmiana częstotliwości powracającej fali (efekt Dopplera). Polujący
nietoperz szuka zdobyczy emitując 5 do 10 impulsów w ciągu sekundy. W
momencie zlokalizowania lecącego owada liczba impulsów wzrasta do 15-50 na
sekundę, a w kolejnej fazie do 200 impulsów na sekundę. Wtedy uzyskuje
dokładną stałą informacje o celu. Echolokacja nietoperzy daje nowe
możliwości badania tych ssaków. Skonstruowano detektory ultrasoniczne (batdetektory),
które pozwalają na zamianę ultradźwięków na dźwięki słyszalne przez ludzi.
Okazało się, że poszczególne gatunki wydają specyficzne sygnały i mogą być
zidentyfikowane przez doświadczonych badaczy lub przy pomocy
specjalistycznej aparatury. Praca badacza nietoperzy upodobniła się do
pracy ornitologa, dla którego głównym sposobem identyfikacji ptaków są ich
głosy. Dzięki temu można obecnie prowadzić badania nietoperzy bez potrzeby
chwytania ich, co dotychczas nie było możliwe. Ten niezwykły „radar”
został poznany przez naukowców dopiero 50 lat temu.
emwu
Chcesz wiedzieć więcej o nietoperzach i jaskiniach:
www.nietoperze.pl www.speleoklub.w.pl |