Dukielski
Przegląd
Samorządowy
Wrzesień
2004
nr 9(161)
w gminie
wydarzenia
komentarze
sport
okładka
wersja PDF
kuchnia regionalna
powrót
|
|
Program przebiegu obchodów
60 rocznicy Bitwy Karpacko – Dukielskiej
na cmentarzu wojennym w Dukli
w dniu 6 października 2004 r.
Cmentarz wojenny Dukla
13:00 Rozpoczęcie uroczystości, odegranie hymnów narodowych, Przywitanie
przez Burmistrza Gminy zaproszonych gości,
13:15 Wystąpienie okolicznościowe przedstawiciela Rządu Republiki
Słowackiej
13:25 Wystąpienie okolicznościowe przedstawiciela Rządu Republiki
Czeskiej
13:40 Wystąpienie okolicznościowe przedstawiciela Kombatantów RP
13:45 Wystąpienie okolicznościowe Kombatantów Republiki Czeskiej
13:50 Wystąpienie okolicznościowe Kombatantów Republiki Słowackiej
13:45 Wręczenie odznaczeń Kombatantom
14:10 Apel poległych, salwa Honorowa
14:20 Składanie wieńców pod pomnikiem żołnierza
Krzyż Pojednania
14:40 Modlitwa kapelanów i księży
15:00 Przemówienie przedstawicieli Ambasad Czech i Słowacji
15:10 Złożenie wieńców i wiązanek pod krzyżem pojednania
15:15 Podziękowania Wojewody Podkarpackiego
Zakończenie uroczystości
/beż/
Dzień Działkowicza w Pracowniczym Ogrodzie Działkowym
„Szarotka” w Dukli
W dniu 8 sierpnia br. na zielonym parkingu Ogrodu
działkowcy obchodzili trzeci rok z rzędu swoje święto. Do tańca na
ułożonej podłodze przygrywała orkiestra Trio-Band. Były też odznaczenia
dla zasłużonych działkowiczów srebrnymi i brązowymi odznaczeniami, a
szczególnym aplauzem 60-cio osobowej widowni cieszyła się dekoracja 95-cio
letniej najstarszej działkowiczki kol. Marii Malinowskiej, która wzorowo
uprawia i pielęgnuje swoją działkę. Dekoracji zasłużonych dokonał Prezes
Stowarzyszenia Ogródków Działkowych Bieszczadzkiego
Autonomicznego Okręgu
z siedzibą w Krośnie Marian Dubiel. W uroczystości uczestniczył też prezes
bratniej organizacji – Regionalnego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych
w Jaśle Roman Piłat jak też zaproszeni pracownicy byłej Spółdzielni Kółek
Rolniczych w Dukli.
Młody, bo zaledwie kilka miesięcy temu powołany przez Prezesa Ogrodu
Mariana Ziębę zespół wokalny „Szarotka” dał udany, swój pierwszy występ.
Kuchnia pod rządami Elżbiety Szyndak dała też wspaniały „występ” dla
ciała. Był tradycyjny bigos, ciastka, kawa, herbata, różnorakie napoje, a
ognisko przy pieczeniu kiełbasy dodatkowo oświetlały sztuczne ognie.
Liczne zdjęcia udokumentowały to ważne dla konsolidacji braci działkowej
wydarzenie, skupiające się wokół produkcji ekologicznej żywności.
Cieszy nas fakt, że zainteresowanie nabyciem działek rośnie, w ostatnim
miesiącu przyjęto 5 osób. Na chętnych czeka jeszcze 10 działek do
przekazania.
Zarząd „Szarotki” serdecznie dziękuje za nagrody pieniężne, ufundowane
przez głównego sponsora, Marka Góraka - Burmistrza Gminy Dukla.
Prezes POD
Marian Zięba
„Cudze chwalicie”
W przeddzień wakacji uczniowie klas trzecich z Rogów i
Wróblika Szlacheckiego odbyli dwudniową wycieczkę do Dukli.
Pierwszego dnia zwiedzali rezerwat „Tysiąclecia na Górze Cergowej”.
Przewodnik Pan Kazimierz Patla pokazał uczniom niezwykle ciekawe rośliny
rzadko spotykane takie jak np. kłokoczka południowa. Udowodnił uczniom, że
aby zobaczyć rzeczy ciekawe nie trzeba jechać bardzo daleko. Drugi dzień
poświęcono zwiedzaniu Dukli, zapoznaniu się z jej historią dalszą i
bliższą. Dzieci z przewodnikiem odwiedziły ciekawe miejsca i z zapartym
tchem słuchały opowieści. Z wielkim żalem opuszczały „schronisko
młodzieżowe”, gdzie spędziły „nieprzespaną noc”.
Za gościnę w schronisku i za wspaniałą wycieczkę dziękujemy naszemu miłemu
przewodnikowi Panu Kazimierzowi Patli.
Maria Ganczarska
wraz z uczniami klas III-cich
Gmina Dukla na krakowskim Rynku
W tym roku w Krakowie w dniach 20-29 sierpnia na rynku
odbywały się XXVIII Targi Sztuki Ludowej. Charakter targów był szczególny,
ponieważ na rok 2004 przypada także 55-lecie „Cepelii”, będącej mecenasem
sztuki ludowej. Targi w cieniu sukiennic to coś niezwykle osobliwego o
niepowtarzalnym klimacie. Żaden inny pejzaż nie podkreśla tak piękna
sztuki ludowej - będąc jednocześnie wymarzonym miejscem na spotkanie
twórców, klientów, producentów, handlowców oraz turystów całego świata.
Krakowskie Targi mają swoje historyczne korzenie, tak zresztą jak cała
„Cepelia” – sięgające do XIX w., kiedy to na ówczesnych ziemiach polskich
powstały zorganizowane formy rękodzielnictwa i mecenatu nad sztuką ludową.
W roku bieżącym na ponad 100 stoiskach prezentowało swoje prace 150
twórców ludowych i rękodzielników. Od kilku lat charakter Targów zmienia
się, coraz więcej jest zespołów artystycznych, nie tylko z Polski, ale i z
zagranicy i targi stają się festiwalem. Nowością kilku ostatnich lat jest
prezentacja poszczególnych ziem. Regiony prezentują rodzimą sztukę ludową,
rękodzieło artystyczne, atrakcje turystyczne, materiały promocyjne.
Na tegoroczne Targi „Cepelia” zaprosiła Duklę. 25 sierpnia gospodarzem
krakowskiego rynku był Marek Górak burmistrz naszej gminy, któremu Józef
Spiszak prezes Zarządu „Cepelia” Polska Sztuka i Rękodzieło w Krakowie
przekazał władzę wręczając tradycyjną krakowską czapkę. Pan burmistrz,
Kazimierz Patla – z-ca przewodniczącego Rady Miejskiej w Dukli,, Stanisław
Władyka – skarbnik, Barbara Marchewka – prezes Stowarzyszenia „Animare” i
moja skromna osoba staraliśmy się przybliżyć mieszkańcom Krakowa Duklę,
jej dziedzictwo kulturowe, przyrodę, trasy turystyczne, gospodarstwa
agroturystyczne i oczywiście rękodzieło i kuchnię regionalną. Z kuchnią
sprawa była prosta, ponieważ o smakowitym jedzeniu bardzo skutecznie można
było się przekonać degustując jadło (proziaki, pierogi pieczone z kapustą
i żur, który zrobił furorę) serwowane przez panie z Koła Gospodyń
Wiejskich z Równego.
Rękodzieło reprezentowali: Nina Szczurek – suche bukiety, Barbara
Marchewka – ikony i płaskorzeźbę, Agata Staroń ze swoim „Lnianym Światem”
zaprezentowała tkaninę użytkową, wspomagali nas Małopolski Uniwersytet
Ludowy ze Wzdowa i Andrij Bobyk z Tarnopola z Ukrainy. Na krakowskiej
scenie grał, śpiewał i tańczył zespół „Šarišanie” z zaprzyjaźnionego z
nami Preszowa. Muzyka, śpiew i taniec w ich wykonaniu gromadziły tłumy
wokół sceny. Nasze materiały promocyjne tez ponoć nieźle się prezentowały,
były najbogatsze z prezentowanych na tegorocznych targach. Przez cały
dzień do naszych stoisk podchodziło mnóstwo osób, spotkaliśmy tam również
starych znajomych z Dukli. Należy mieć nadzieję, że Krakowianie, którzy
nas słuchali w środę 25 sierpnia zakochali się w Dukli i w najbliższej
przyszłości zechcą nas odwiedzić.
Składam serdeczne podziękowanie Panu Józefowi Spiszak – prezesowi Zarządu
Fundacji „Cepelia” Polska Sztuka i Rękodzieło w Krakowie Pani Marcie Kieta
– dyrektorowi Fundacji „Cepelia” za zaproszenie na Targi, które to
uznaliśmy za wyróżnienie. Szczególnie serdecznie dziekuję panu Arturowi
Boberowi, redaktorowi-konferansjerowi, który cały czas był z nami i
wspierał nas na krakowskiej scenie.
Tekst i zdjęcia (na okładce): kbr
Paramisterium „Chleb życia”
6 sierpnia 2004 r., w piątek, w godzinach wieczornych,
na deskach sceny Domu Ludowego w Jaśliskach mieliśmy okazję obejrzeć
spektakl słowno-muzyczny pt. „Chleb życia”, który wystawiła grupa
teatralna „ Wojeteth” z Bytomia. Młodzi aktorzy przebywali wówczas na
wypoczynku w gospodarstwie agroturystycznym „Zaścianek” Marii i Stanisława
Lorenców w Jaśliskach. Teatr działa 5 lat pod bacznym okiem franciszkanina
Ojca Kasjana Piotra Górskiego i w tym czasie wystawił 6 przedstawień,
które obejrzeć mogli widzowie w prawie całym kraju. Paramisterium „Chleb
życia” to wspaniała pantomima oddziałująca na wyobraźnię widza specyficzną
grą aktorów, polegającą na przekazie treści przedstawienia, mimiką twarzy,
gestem rąk i nóg, dźwięki tworzą odgłosy i muzyka. To opowieść o
pochodzeniu zła i o dwóch drogach jego pokonywania: drodze zła
/pycha/ i drodze dobra /pokora/.
Pierwszą z nich wybrały upadłe anioły, które świadomie wybrały zło, a nie
Pana Boga. Drugą drogą kroczą dobrzy aniołowie, którzy służą Bogu i
ludziom. W tej walce zwycięża pokora. Jest ona nawiązaniem do tajemnicy
chleba – tajemnicy Eucharystii, której początek w Wielki Czwartek dał
Chrystus. Ten spektakl niósł przesłanie dla nas wszystkich,że chleb
eucharystyczny jest dla nas lekarstwem i siłą przenoszoną w codzienność,
pozwala nam zmieniać życie, tylko zależy to od nas samych.
7 sierpnia, w sobotę spektakl ten mogli także zobaczyć mieszkańcy
Zyndranowej, a w niedzielę widzowie Dukli.
Oglądając te przedstawienia byłem pod wrażeniem ekspresji i siły wyrazu
przekazywanych treści, szkoda tylko, że frekwencja nie dopisała. Zbyt mało
ludzi interesuje się teatrem.
Tekst i fot. Jan Grzywacz |